Porażka 0:1 z Sokołem.
W drugiej kolejce rundy wiosennej nasza drużyna Młodzików Starszych rocznika 2003 przegrała u siebie 0:1 z Sokołem Aleksandrów. Czy to ze względu na padający deszcz, trudne warunki, śliską piłkę i murawę czy też z powodu stanu naszego boiska /jest niestety fatalne/ spotkanie nie było porywającym widowiskiem. W Różycy zagraliśmy dużo lepiej. Tutaj było sporo przypadkowości, znacznie mniej było dokładnych podań. Zawodnicy mieli problemy z dokładnym przyjęciem piłki, brakowało grania podaniami, długich podań. Znów zbyt dużo było prób indywidualnych akcji. Praktycznie cała drużyna zagrała słabsze spotkanie niż te z pierwszej kolejki wiosny. Na pewno bardzo dużo racji ma trener, ciężko jest na naszym boisku zagrać dobry mecz. Dodatkowo zawodnicy gości sprawiali wrażenie szybszych na boisku. Niewiele w sobotę pomagały zmiany w składzie, to nie był dzień naszej drużyny. Bramkę straciliśmy do dalekiej wrzutce piłki na nasze pole karne za linię naszej defensywy. Napastnik gości strzelił bez namysłu na naszą bramkę, pod poprzeczkę, i tak jedna akcja zaważyła o losach spotkania. Dzięki temu zwycięstwu nasi sobotni rywali, a także drużyna Różycy /też swój mecz wygrali/ wyprzedzili nas w tabeli. Kolejny mecz ligowy znów gramy w sobotę u siebie o tej samej godzinie. Przed nami tydzień treningów, musimy wierzyć, że tym razem uda nam się wygrać.